Pypcie na języku

Pypcie na języku

Wyd. Agora

Warszawa 2017

„Pypcie na języku” to zbiór uroczych, napisanych z wielką kulturą, anegdot wziętych z życia autora, dla których punktem wyjścia (i dojścia) jest niefortunnie użyte słowo („Awaria toalety. Prosimy załatwiać się na własną rękę”) czy jakaś zagadka językowa („Zakaz dobijania dziobem”, „100 gramów drakuli”). Te opowieści, właściwie błahe, lecz nakreślone z prawdziwym mistrzostwem, są obrazkami naszej codzienności wplecionej w język i naszego języka wplecionego w codzienność – uzmysłowiają nam, że język jest czymś bardzo osobistym, a użyty w sposób nietypowy pozwala dostrzec zadziwiające wymiary rzeczywistości („Organizujemy sylwestry. Dowolne terminy”).

Nic zwyczajnego. O Wisławie Szymborskiej

Nic zwyczajnego. O Wisławie Szymborskiej

Kraków 2016

Wyd. Znak

Piętnaście lat sekretarzowania takiej osobie? Doprawdy, nie było w tym nic zwyczajnego.
Ona – świeżo upieczona Noblistka, On – magister filologii polskiej. Miał jej pomagać przez trzy miesiące, między przyznaniem a wręczeniem nagrody w 1996 roku. Został dłużej. Poetka i jej Pierwszy Sekretarz.
W tej książce spotykamy Wisławę Szymborską, której do tej pory nie znaliśmy.
To portret osoby nieprzeciętnej, damy o niezwykłym poczuciu humoru, a zarazem umiejętności mówienia o sprawach najistotniejszych. Portret, który pozwala zbliżyć się do niej i istoty jej poezji.
Ekscentryczna starsza pani. Rozchichotana, czasami frywolna, lubiąca językowe zabawy i „practical jokes”. Wolała rozmowy ze zwykłymi ludźmi niż kongresy poetów i dyskusje z intelektualistami.
Depresyjna. Melancholijna. Surowa w sądach o sobie i innych. Perfekcjonistka, nie znosząca rozmów o błahostkach i marnowania czasu na spotkania z ludźmi, które nic jej nie dawały oprócz, jak mówiła, pustych kalorii.
Po Noblu powtarzała, że zrobi wszystko, żeby nie stać się osobistością, lecz pozostać osobą. Kiedyś rozpoznał ją taksówkarz i powiedział: „To dla mnie zaszczyt wieźć taką osobliwość”. Trochę racji miał: była dość osobliwym przedstawicielem naszego gatunku.

Limeryki i inne wariacje

Limeryki i inne wariacje

Agora, Warszawa 2014

Zabawne limeryki, kolędy, piosenki, pozdrowienia z pocztówek i wiele innych wariacji autorstwa Michała Rusinka. W serii ukazały się: „Błysk rewolwru“ Wisławy Szymborskiej, „Moskaliki, czyli o wyższości Sarmatów nad inszymi nacjami” Joanny Szczęsnej.

Igraszki literackie polonistów

Igraszki literackie polonistów. Antologia
wraz z Henrykiem Markiewiczem

Universitas, Kraków 2012
Oto wybór tekstów autorstwa polonistów związanych z siedmioma ośrodkami naukowymi: w Krakowie, Warszawie, Wrocławiu, Gdańsku, Szczecinie, Katowicach i Poznaniu. Znajduje się tu szeroki wachlarz gatunków: od retorycznych laudacji, toastów i wykładów (a właściwie ich parodii), przez literackie pastisze, fraszki, limeryki, epitafia, bajki, aż po formy nowoczesne, jak moskaliki czy esemesy. Mogą one zainteresować nie tylko studentów polonistyki, zgłębiających „inną” twórczość swoich poważnych profesorów oraz środowiskowe poczucie humoru, ale i tzw. szerszego odbiorcę. Należą one bowiem do zapomnianego, ale wracającego powoli do łask rodzimych Czytelników, niepoważnego nurtu literatury.

 

Retoryka obrazu

Retoryka obrazu

Słowo obraz terytoria, Gdańsk 2012 
Książka ta stanowi próbę odczytania obrazu za pomocą narzędzi wypracowanych przez retorykę — rozumianą jako teorię dyskursu, skoncentrowaną wokół perswazji, topiki i figuratywności. Można też rozumieć ją na odwrót: jako próbę potraktowania struktur dyskursywnych tak, jakby to były struktury obrazowe. Mówi więc zarazem o obrazie — językiem literaturoznawstwa, jak i o słowie — językiem teorii sztuk plastycznych: nosi tytuł Retoryka obrazu, ale dotyczy także obrazowości retoryki.